pomagamy zakrętkami

Witajcie :)

Chciałabym was zachęcić do akcji zbierania zakrętek. 

To nic trudnego ani kosztownego, a można pomóc.

Wystarczy odrobina miejsca i pamiętać, aby zakrętek nie wyrzucać do kosza tylko do pudełeczka lub woreczka. 

A jak już uzbieracie pewną ilość to wystarczy przekazać dalej. Warto też zachęcić innych:)

Na blogu malachitowa-laka znajdziecie więcej informacji.

i tutaj:   http://www.zakretki.info/

Ja zbieram już od dawna. 

Oddaję koleżance, ona swojej siostrze, a jej synkowie zanoszą do przedszkola :)

Taki łańcuszek nam się zrobił:)

hmm....

Miałam się wziąć dziś za konkretną robotę, ale usiadłam na chwilę do kompa i wsiąkłam.... 

Niestety albo stety. W sumie to: tak, i tak.

Czas mi uciekł, ale nie ma tego złego bo wyszukałam kilka fajnych rzeczy.

A jak nie mam weny na nic to sobie siadam i robię coś takiego:

A co z tego będzie to pokażę już niedługo. 

Zakupiłam wczoraj kolejną tubkę kleju więc mam materiał do działania :)

Zapraszam też do zaglądania do mnie. Chodzi mi po głowie zorganizowanie małego candy. Czekam tylko na stosowny termin i jeszcze muszę zrobić banerek. Ale to już niedługo....

wygrane candy

Od rana próbuję napisać ten post i ciągle mam pod górkę, bo ciągle coś...

Ale może teraz...

Wygrałam candy u Weroniki na blogu: koralikiweroniki .

To moje pierwsze wygrane candy, więc wyobraźcie sobie moja radość i niedowierzanie. Aż musiałam się uszczypnąć ;) Nawet kilka razy sprawdzałam czy aby to na pewno ja i czy nie ma pomyłki :)

Ale kiedy dostałam meila od Weroniki, w końcu to do mnie dotarło:)

A w minioną środę otrzymałam moją nagrodę. :) :) :)

I kolejne zaskoczenie!!!

 Spodziewałam się jakiegoś malutkiego drobiazgu, a tu taka paka, tyle różności...

Spójrzcie sami:

Tu wszystko razem:

    

Nie wszystkie cuksy się doczekały fotki:) Razem z synkiem się do nich dopadliśmy i skończyły 

w naszych brzuszkach :)

Tu przydasie:

 Będzie co robić oj będzie:)

Jeszcze zbliżenie na koraliki:

A na koniec to cudo:

Aniołek jest prześliczny.

 Na razie zawiesiłam go na uchwycie od kuchennej szafki aby móc często go oglądać :)

Weroniko jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.

winogrona

Jeszcze troszkę zaległości z zeszłego tygodnia :)

Kolczyki winogronka robiły się całkiem długo, ale właścicielkę znalazły bardzo szybko :)

Mam nadzieję że noszą się dobrze.

Tak mi się spodobały, że teraz siedzę i dziubię następne :)

nowa porcja kolczyków

Kolczyki powstały w zeszłą sobotę, ale jakoś zbrakło czasu aby je zaprezentować :) 

Powstało jeszcze kilka ślicznych bransoletek ale padł mi aparat i mam tylko kilka zdjęć kolczyków.

 

Oto one:

Kolczyki zrobione na lince jubilerskiej i z koralików crackle.

 Kolczyki z koralików akrylowych słodziutkie i delikatne, a przy tym bardzo lekkie :)