Z życzeniami świątecznymi nie zdążyłam przed wyjazdem
ale już jesteśmy w domku:)
Szymon ma zapalenie oskrzeli, mąż w pracy ale humory mamy dobre:)
Szymon czeka na fajerwerki,
ja robię porządki w warsztaciku:)
Wiadomo jaki nowy rok taki cały rok:)
więc niech będzie porządek;)
Zaraz włączamy "dzwoneczka i sekret magicznych skrzydeł"
I czekamy...
A teraz kochani
w nadchodzącym Nowym Roku 2015
życzę Wam
zdrowia
radości
i wielu pięknych chwil
a jeśli morze Waszego życia będzie wzburzone,
niech drogę do portu wskazuje Wam światełko na horyzoncie :)
Iwona